Czworaczki w Instytucie Matki i Dziecka

W dniu 7 czerwca w Instytucie Matki i Dziecka miała miejsce wyjątkowa uroczystość - czworaczki, które narodziły się w IMiD, zostały oficjalnie wypisane do domu. Dzieci przyszły na świat 16 lutego b.r.. Do wczoraj (tj. 7 czerwca) jedno z dzieci pozostawało w Klinice Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka. Iga, Łucja i Adaś już od kilku tygodni przebywały w domu i oczekiwały na wyjście brata, który wymagał dłuższej opieki medycznej. Narodziny czworaczków w Polsce zdarzają się raz na 600 tys. porodów.

Dzieci pozostawały pod opieką specjalistów neonatologów przez długi czas. Profesor Ewa Helwich - kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka IMiD., która od samego początku opiekowała się czworaczkami, opisuje jak wyglądała opieka nad dziećmi: „Nasze" czworaczki nadal są w okresie adaptacji do samodzielnego życia i wymagają intensywnej terapii ze względu na niedojrzałość narządową. Chciałoby się powiedzieć, że najgorsze mają już za sobą, ale u tak małych dzieci trzeba zachować wstrzemięźliwość w takich ocenach. Akronim ich imion tworzy słowo SIŁA (Szymon, Iga, Łucja i Adaś), więc liczymy, że „dadzą radę" . W czasie, gdy dzieci były w szpitalu w dojściu do właściwej formy z pewnością pomagało im także „kangurowanie", czyli noszenie i tulenie dziecka bardzo blisko ciała rodzica w kontakcie „skóra do skóry", szczególnie zalecane i stosowane w Instytucie Matki i Dziecka.

Dzisiaj rodzice – Magdalena i Michał mają się naprawdę dobrze, chociaż były momenty trudne. Ciąże mnogie od początku obarczone są dużym ryzykiem niepowodzeń i powikłań, a także związane są z zagrożeniem zdrowia, a nawet życia matki, dlatego zawsze staramy się, aby przyszła mama była pod naszą opieką możliwie wcześnie – mówi dr Tomasz Maciejewski – dyrektor IMiD oraz kierownik Kliniki Położnictwa i Ginekologii, w której czworaczki przyszły na świat. Na szczęście nasza pacjentka ma się dobrze i w jej przypadku wszystko zakończyło się pomyślnie. Narodziny czworaczków to zawsze ogromne wyzwanie zarówno dla nas położników, jak i dla neonatologów czy oczywiście samych rodziców. Takie wydarzenie w każdym szpitalu wiąże się również z zapotrzebowaniem na specjalistyczny sprzęt, który niezbędny jest za każdym razem, gdy przychodzi na świat wcześniak, a nie zapominajmy, że takie dzieci rodzą się w naszym szpitalu stosunkowo często – np. niespełna miesiąc przed czworaczkami w naszej klinice urodziły się także trojaczki. Aktualnie dzięki ogromnemu wsparciu Grupy PZU, jesteśmy przygotowani nie tylko do profesjonalnej opieki nad czworaczkami, ale też wszystkimi pozostałymi dziećmi, które przyszły i w najbliższym czasie przyjdą na świat w naszym szpitalu. Wsparcie PZU w tym roku pozwoliło bowiem na zakup trzech specjalistycznych inkubatorów, czterech kardiomonitorów, jednego respiratora, czterech resuscytatorów oraz dwóch pulsoksymetrów – dodaje dr Maciejewski.

Swoje gratulacje w związku z narodzinami czworaczków przesłała w formie listu także Pierwsza Dama RP – Agata Kornhauser-Duda. Małżonka prezydenta życzy rodzicom m.in., (...) dużo sił i cierpliwości, a także aby Dzieci pięknie rozwijały się, napełniając Rodzinę miłością i szczęściem (...), aby rodzicielstwo przynosiło (...) dużo radości i wzruszeń, (...) było źródłem motywacji do własnego rozwoju oraz dawało (...) poczucie zadowolenia i satysfakcji".

Również Fundacja Instytutu Matki i Dziecka zaangażowała się w pomoc rodzicom. Wiele firm, instytucji oraz osób prywatnych zdecydowało się wesprzeć liczną rodzinę Państwa Kowalewskich. W imieniu rodziców serdecznie dziękujemy za okazane wsparcie: firmie Nivea Polska Sp. z o.o, firmie Reckitt Benckiser Poland S.A., Laboratorium kosmetycznemu dr Irena Eris S.A., firmie Waters Polska S.A., firmie Żywiec Zdrój S.A., firmie TEXPOL, firmie Granatovo, firmie TZMO S.A., firmie Bejmert, firmie ERBUD S.A. firmie Baby Design Group Puchała Sp. J, firmie Ontex CZ S.R.O., IKEA Retail Sp. z o.o. (sklep w Jankach) oraz wszystkim darczyńcom, którzy okazali wsparcie rodzinie państwa Kowalewskich.